Festiwal „Babie Lato”

Spotkanie z piosenką
3. Festiwalu Piosenki Turystycznej „Babie Lato” w Żegiestowie-Zdroju przeszedł już do historii. Czas na podsumowanie koncertowego maratonu z okazji pożegnania wakacji, który odbył się 29 sierpnia 2015 r. na Łopacie Polskiej. Sierpień nieubłaganie pędzi do przodu, już 1 września kolejne wakacje staną się historią, pozostaną nam tylko… wspomnienia. W sobotnie popołudnie rozpoczęła się prawdziwa muzyczna uczta – Festiwal Babie Lato .
W tym roku Festiwal Babie Lato została przeniesiona z polany nad Popradem do parku obok Sanatorium Wiktor Cechini, co było dobrym pomysłem. Po atrakcjach dnia festiwalowego – wycieczce po Żegiestowie i kiermaszu twórców ludowych – najbardziej niecierpliwie oczekiwanym punktem programu było wieczorne spotkanie trzech zespołów muzycznych: „Pilar”, „Chwili Nieuwagi” i „Roberta Kasprzyckiego” z zespołem
Pilar
Jako pierwsza na scenie wystąpiła Anita Sajnóg z zespołem Pilar. Zastanawiałem się, jak jej łagodne i klimatyczne utwory wpasują się w atmosferę żegiestowskiego festiwalu. Okazało się, że melancholia i rozmarzone kompozycje mogą zainteresować publiczność. To bardzo interesujące, granie na wysokim poziomie, z cudownym wokalem Anity.
Chwila Nieuwagi
Jako kolejny na scenie pojawił się zespół Chwila Nieuwagi z wokalistką Martyną Czech. Energetyczny zestaw kawałków zrobił swoje. Artyści czarowali widownię wyrafinowaną ucztą złożoną z urozmaiconych tekstów – nastrojowych, dowcipnych, a nawet filozoficznych – oraz pięknych, wpadających w ucho melodii. Szczególnym uznaniem cieszyły się wariacje na tematy ludowe przedstawione z prawdziwą werwą.
Robert Kasprzycki
Kulminacją tego wieczoru był koncert Roberta Kasprzyckiego. Obdarzony ciekawym połączeniem liryzmu i humoru artysta porwał za sobą publiczność zarówno w pierwszej, refleksyjnej części występu, jak i wykonując utwory o zdecydowanie mniejszym ciężarze gatunkowym.
Dowcip i elokwencję ukazali fantastyczni konferansjerzy: Maciek Trojanowski i Paweł Konieczny.
Nie ma jak w „dobrej rodzinie” – grupa WOLONTARIUSZY Festiwalu Piosenki Turystycznej w Żegiestowie-Zdroju. Na fotografii brakuje kilku cennych osób: Bożeny, która czuwała nad gośćmi festiwalu, Asi i Kasi, które rozdawały na prawo i lewo cudowne uśmiechy oraz materiały promujące Żegiestów, Dominika i Adama, którzy czuwali nad sprawną obsługą imprezy, niemniej jednak byli z nami. Jurka.
Nie zabrakło na Festiwalu prezentacji twórców ludowych z naszego regionu, przedstawiających różne dziedziny sztuki, m.in. rzeźby, obrazy, serwetki, ceramikę, a także stoiska z chlebem, miodem, ciastem obrzędowym, regionalnymi przysmakami.
Festiwal Babie Lato
Niezależnie od rodzaju prezentowanej tu muzyki najważniejsza jest dobra zabawa i radość z wspólnie spędzanego czasu. Organizatorzy festiwalu przyznają, że ich zamiarem było utworzenie w Żegiestowie-Zdroju cyklicznej, kulturalnej imprezy, która mogłaby na stałe wpisać się w kalendarz podobnych zdarzeń w dolinie Popradu.